Archiwum Bloga

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Szczyt miłości - Góra i dolina

Wielka jak góra jest miłość moja
Nie wiem czy ktokolwiek ujarzmić ją zdoła
Czy ktoś się wespnie tam na sam szczyt....
Tam źródło mają wszystkie łzy
Stamtąd niewinnie zaczyna się potok
Lawiną się kończy, toczącą błoto...
Czy jesteś na tyle świadoma by pojąć
Co w niej jest ważne na dole stojąc?
Czy musisz się wspinać tam na sam szczyt
Tam tylko chłód wiatr i łzy...
Stamtąd się świat wydaje mały
Bo szczyt miłości jest jak te skały
Samotny wzniosły i nie zdobyty
Rzadko tam człowiek zdobywa zaszczyty
W swym heroizmie, miłości i czynach
Nie musisz się zaraz na sam szczyt wspinać
I jeśli jesteś mądra dziewczyna
To będziesz dla mnie jak ta dolina
Bo w niej(w tobie) się właśnie góra (miłość ) zaczyna
Miłości góra rośnie, piętrzy ją czas
Na szczycie tylko śnieg przestrzeń i wiatr
Więc po co się wspinać od razu ku górze
W dolinie rosną i fiołki i róże..
By zdobyć miłość podziwiaj szczyty
Oddaj wielkości wszelkie zaszczyty
Bo na wspinaniu życie ci minie
Lepiej zostań u stóp w jej dolinie
Tu gdzie spokojniej już strumyk płynie…

Bo jeśli wejdziesz tam na sam szczyt
Zobaczysz sama że nie ma tam nic
Na dole można spokojnie żyć
Wchodząc czy schodząc możesz zginąć
A strumyk wśród kwiatów wciąż będzie płynąć
Życie upływa i musi minąć
Nie spędzaj go zatem w drodze na szczyt
U podstaw, w dolinie chce z tobą być
Obserwuj piękno, wsłuchaj się w szum
Tu jest bezpieczniej niż w szczycie gór