Widzisz?... więc poczuj tę przestrzeń!
Poczuj mnie jak czujesz miłość.
Chcę cię napełniać każdym swym gestem!
Tak by nam razem dobrze było...
Oddychaj głęboko i weź mnie za rękę.
Pójdziemy dalej z tym pięknym dźwiękiem..
Niech nam rozbrzmiewa w sercach, na ustach,
Że czujemy miłość i znika pustka...
Rozkwita w nas to piękne szczęście.
Jak zapach w powietrzu wypełnia przestrzeń...
Zmienia się w naszym życiu ze świadomością,
Że choć przemijamy, jesteśmy miłością.
Dajemy siebie, czyny i gesty
To najpiękniejsze, bo dla siebie jesteśmy.
Miłość w nas kwitnie jak piękny kwiat.
Co swym widokiem , zapachem, zmienia świat.
Razem uczymy się ze swych wad.
Razem walczymy o lepszy świat.
Trwamy razem przez całe życie...
Jak przy marzeniach przemija marzyciel.
To co w nas jest to co się zmienia.
Przeznaczenie, kierunek istnienia.
Gdy mamy miłość nie ma znaczenia.
Ona nas pięknie w czasie odmienia.
To piękne słowo bez definicji...
Opisywane miliony razy.
To najczystsze uczucie bez fikcji.
Coś co trwa w nas choć ma się wydarzyć...
I kiedyś to powiem pewniej dziewczynie.
Że mocno ją kocham i chcę być przy niej!
I niech mi życie przy niej przeminie...
By miłość mógł dawać w słowie i w czynie.
W Wordzie niestety nie kończą się kartki.
A umysł wśród rymów z morału obdarty.
Miłość jest w nas więc podziel się ze mną!
Ja oddam ci siebie całego na pewno!
Miłość morał i sens jest w nas...
To nie definicja czy jedno uczucie...
Czy określony przez słowa czas.
Miłość gdy o twe szczęście dbam.
I mógłbym tak pisać sporo...
Przecież mnie znacie.
Potrafię rymy wrzucać na papier.
(myślę, że raczej na koniec wytykać nie pora)
wiersz tu wklejony jest prosto z Worda
bo miłość to coś co trwa.
a wiersz się kończy,
to jego czas…
nie pytaj jak kochać !
bo możesz 1000 definicji poznać…
bo gdy czujesz miłość i wiesz (że ją masz)
nie potrzebna ci książka ni żaden wiersz…