Archiwum Bloga

czwartek, 26 kwietnia 2012

Potęga ciszy

Wiesz..
ja znam tę ciszę
w niej piszę wiersz
świadomością wersy zapiszę
byś gdy przeczytasz, powiedział że wiesz
w ciszy ….
W niej własne myśli słyszysz
W niej rodzi się niemoc i władza
To dzięki niej sumienie cię sprawdza

Gdzie w kłamstwie rodzi się prawda
Gdzie wzrokiem odległość sprawdzasz
Gdy twoja wiara w sumienie upada
Gdy tylko cisze możesz usłyszeć

Poczujesz wtedy co w każdym z nas
Po co naprawdę jest dla nas czas
Nie ważne jest wszystko co można zmierzyć
Jesteśmy tu po to by wszystko przeżyć

Wydaje ci się niesamowite
Odmierzył ktoś czas by przeżyć życie
Dał fatum, karme, los, przeznaczenie
Dał krzyż, radość, ciszę, cierpienie…

Kończy się cisza...

Tu wiersz ten słychać
Tam ktoś się rodzi, ktoś przestaje oddychać
Ktoś w krzyku się rodzi, ktoś w ciszy umiera
Bóg daje życie,
Bóg je odbiera….

Życie to tylko duszy potrzeba!
To przygotowanie duszy do nieba...
Jest to tylko krótka przygoda.
W której możesz innym swe serce oddać...

Więc kiedy ktoś bliski przestaje oddychać...
I ciężka po nim wydaje się cisza.
Jemu już ciała i czasu nie trzeba
Zostawia ciało i idzie do nieba...

Ty weź za rękę tych co zostali
Bo wobec śmierci jesteśmy mali
Każdy się boi i nie chce umierać!
Każdemu cisza do Serca się wdziera...

Więc chwyć mnie mocno za rękę!
Razem jest łatwiej przeżyć udrękę
W ciszy chciałbym z Tobą trwać!
I dzielić troski byś pewniej szła...

Gdy masz przy sobie kogoś kto kocha
Trzymając za rękę jest łatwiej szlochać
Razem jest łatwiej przejść przez życie!
We dwoje piękniej buduje się cisze...

Gdy wokół pustka, króluje cisza
I tylko serce zdaje się słychać
Nie wpadaj w depresje- ja jeszcze oddycham
…(oddech)

Tak jak w kłamstwie rodzi się prawda
Gdy po raz setny mą miłość sprawdzasz
Tak w ciszy rodzą się smutki jak i pragnienia
Więc wiem że z Tobą chcę życie zmieniać!

Zbudujmy miłość w tej smutnej ciszy
Ona próbuje życie w nas zniszczyć!
A miłość wiecznie żyć będzie w nas
Zostanie w duszach, nie zniszczy jej czas...