Być tą iskrą w twoich oczach
Którą całe życie kochasz
Stać się częścią twego ciała
Każdą małą cząstką tego, czego będziesz pożądała
Cieniem drzewa gdy gorąco
I poduszką gdy zmęczona
Piękną różą wciąż kwitnącą
I żołnierzem co po walce w twych ramionach kona
Budzić zazdrość pożądanie, ukojenie no i miłość
Chciałbym wszystkim być dla ciebie!
Tym co pięknie ci się śniło...
Poczuj się jak w siódmym niebie
Wiatrem czule gładzić skórę
Mrozem szczypać za pośladki
Gumką co ci trzyma włosy w górę
Szminką co ci pieści usta gładkie
Czekaj na mnie całe życie
Ja chcę jemu nadać sens
Teraz kocham tylko skrycie
Ale mogę to wykrzyczeć…
Powiedz tylko że też chcesz
Szepnij czule że też kochasz
Cichą prośbą jest ten wiersz
W ciszy moje serce szlocha
