Archiwum Bloga

czwartek, 11 sierpnia 2011

królowa smutnych kwiatów

Witaj królowo smutnych pięknych kwiatów!
Widziałem cię we śnie, wśród marzeń zaświatów.
Znalazłem cię przypadkiem gdzieś w moich snach.
Gdy wśród smutnych kwiatów w moją stronę szłaś.

Gdzieś w kraju naszych pięknych marzeń,
Budujemy świat zwykłych zdarzeń.
Rujnuje je nam codzienność, rzeczywistość.
Gdy bezradnością zaczyna budować przyszłość.

Królowo smutku, samotności, łez i rozpaczy.
Chciałbym cię teraz w rzeczywistości zobaczyć!
Bo w snach nie musiałem mówić – rozumiemy się tam bez słów.
I wiem że cie nie spotkam w marzeniach- że spotkam cię tu.

I wyszłaś smutna ze świata marzeń.
Do świata kłamstw i podłych zdarzeń…
Bez słów wiedzieliśmy- ta myśl zatruta…
Że mogę Cię nie znaleźć, że muszę szukać…

Serce i dusza nie może się łudzić!
Dlatego szukam i muszę się trudzić.
Chciałbym cię spotkać w normalnym życiu.
Dlatego proszę! Królowo smutku- nie siedź w ukryciu!

Jeśli ja zwątpię i nie dam rady.
To proszę nagnij dla mnie zasady!
Przybiegnij z marzeń tu w moją stronę!
Te smutne kwiaty mam też przed domem…