delikatny głos i ręce
kochające mocno serce
zemdlony nadzieją wzrok
i uśmiech rozpraszający mrok
przychodzi taki ktoś
kto zwalcza z tobą zło
i z tobą dobrze mu
to widzę pośród snów
nie znając nawet rąbka marzeń
uplecie wieniec pięknych zdarzeń
pokocha w piękne długie lato
i zechce buzi za to
zapyta o czym śnisz
i da ci zwykłe dni
nie zechce zmieniać nic
byś miała o czym śnić
tysiące obietnic złoży w swych oczach,
poprosi tylko byś nie przestała kochać!
odda każdy swój uśmiech w te wszystkie zwykłe szare dni
i zrobi wszystko by oczy nie przestały lśnić.
tak bardzo kochasz go w marzeniach,
że boisz się rzeczywistość zmieniać.
i tak w te zwykłe noce i szare dni
o chłopcu będziesz śnić…
Bo kochasz swe marzenia!
I w życiu swym nie zmieniasz nic…
Czy tylko w snach można szczęśliwym być
Nie dowiesz się jak będziesz tylko śnić!