Archiwum Bloga

niedziela, 7 lipca 2013

Krajobraz i zapach wspomnień

Gdy spaceruję i podziwiam krajobraz
Ożywają wspomnienia, jak zaczarowany obraz..

W powietrzu zapach siana i koszonych zbóż.
Ech.. nie raz tu bywałem już...
Kiedyś jako jeszcze młokos
Nie jeden składałem tu pokos...

A tam.. zawsze zbieraliśmy siano...
Tam.. kosiliśmy zboża rano
Pracę zaczynaliśmy o świcie.
Zupełnie inne, młode i rześkie życie..

Podrapane kostki od rżyska
I po kolana mokry od rosy
Co ze skoszonych łodyg wysoko tryska.
Kiedyś człowiek wciąż chodził bosy...

W myślach stawiam znów kopki, snopki w kucki...
W głowie piosenka z dawnych lat się nuci.
Chociaż na chwilę do tych dawnych lat wrócić...
Piękny krajobraz.. zmienił się trochę...

Ten z dawnych lat wciąż w sercu noszę...