Archiwum Bloga

czwartek, 26 lutego 2015

Gest ukochanej

W bezsilności mi opadły ręce
nie będę pisał wierszy więcej
teraz nadchodzą takie dni
że będę na ucho szeptał Ci
a reszta nie musi tego słuchać
niech dźwięczą Ci w sercu, głowie, w uszach
nie mogę wszyskim wciąż mówić o tym że
tak bardzo tęsknię i kocham Cię
ręce nie napiszą już nic...
a Ty zacznij słuchać od dziś..
Choć tutaj zacznie się długie milczenie
to w duszy czuć będziesz ukojenie
w rymach słów spadnie niejedna łza
i wcale nie będziesz na mnie zła
serce miłością zarymuje
rymami szeptać będą usta
dusza wersami zawibruje
na nogach nie będziesz mogła ustać
padniesz z rozkoszy pięknych słów
i będziesz szeptać...: dalej... mów...
rymowanych słów gestem, swoim przekazem
wywołam w Tobie nie jedną extazę
ja tylko szeptu rymem jestem
przywołaj mnie! Westchnij...
Zatrzymaj gestem...