Archiwum Bloga

niedziela, 28 października 2012

Na dobranoc

Śpij
Wydaje ci się, że jesteś zła
Że jest ci smutno źle i nie możesz spać
Gdybyś wiedziała to co ja
Uczyła byś się żyć a nie się bać

Bierzesz lekcje zwątpień i wymagań
Mnie w swoim zyciu widzisz jako bałagan
A ja oprócz ciebie nic więcej nie wymagam
Choruję cierpię i innym pomagam

Dał bym ci swój myśli huragan
Wykrzyczał wszystko w milczeniu łzach
Ale ja wolę innym pomagać
A ty idź dalej tak jak szłaś

Ja jestem inny
Bo więcej czuję wiem i widzę
Bardziej tchórzliwy naiwny
Tym właśnie zrobiłem ci krzywdę?

Ze szczęścia czy smutku nie mogąc spać
To wszystko ci się wydaje
Bo nie wiesz tego co widzę ja
Bo czując gdzie wiodą drogi rozstaje

Ile od siebie innym dajesz
Ile chcesz wziąć ile zabrać
Kogo na miłość chcesz dzisiaj nabrać
Nie możesz spać? Tak ci się tylko wydaje

Odetchnij głęboko
Daj już zmęczonym odpocząć oczom
Odetchnie ciało, strapione serce
By jutro można znów poczuć więcej

Ja tą wiedzę zostawiam w myślach dla siebie
Byś dzisiaj mogła wyspać się lepiej...
Miłość, marzenia trwać będą wiecznie
Teraz się poczuj miło, bezpiecznie...

Uspokój myśli, uśpij troski
Niech cię kołysze spokój beztroski.
Niech cię otula wspaniała dłoń
A oddech niech pieści ponętna woń...

Pomyśl o rzeczach co nikogo nie ranią
O sile jaką ci da dzisiejsza noc
I jaką jutro osiągniesz moc
O wszystkim co piękne pomyśl na noc

Zamknij oczy i przytul się do mnie
Przed snem o Tobie ja nie zapomnę
Ten świat jest dla nas na dzień i na noc
Więc przytul i uśnij kochanie… dobranoc.