Archiwum Bloga

czwartek, 11 marca 2010

dzięki za miłość

Gdy zobaczę wszystkie sny swoje w twoich oczach
I gdy wymuszę już od ciebie słowa: „kocham”
Gdy cię przytulę jakbym czas chciał zatrzymać
Żeby móc cię wiecznie w swych ramionach trzymać
Wpadnę w sidła zapomnienia i Gdy już swych aniołów się wyrzeknę,
Wtedy ty mi powiesz szeptem: „ ale ja żyć wcale z tobą nie chce…”
Powiedziałam że cię kocham… bo… bo ja za często szlocham
Chciałam pośmiać się zapomnieć, tak po prostu miło spędzać czas
Nie szukałam gdzieś w przyszłości nas, nie obchodzi mnie zupełnie przyszły czas.
Planowałam tylko jedno, że gdy pierwszego zakochania zaczną pryskać wnet uroki
Ja gdzie indziej zacznę stawiać swoje kroki…
Ale nie chcę cię okłamać ja nie chciałam serca łamać
Więc cię proszę nie bądź miękki… a za twoją miłość – „ dzięki!”